Prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się z senatorem USA, współprzewodniczącym Grupy Wsparcia Ukrainy w Senacie Robertem Portmanem oraz senator i członkinią tej grupy Amy Klobuchar.
– To ważny sygnał dotyczący poparcia dla Ukrainy i jej integralności terytorialnej. Chciałbym podziękować za ponadpartyjne i dwuizbowe poparcie w Kongresie USA. Chciałbym osobiście podziękować prezydentowi Bidenowi i jego administracji za ich stałą pracę – powiedział na wstępie spotkania prezydent Ukrainy.
Wołodymyr Zełenski szczegółowo poinformował senatorów Roberta Portmana oraz Amy Klobuchar o rozwoju sytuacji na froncie. Zwrócił uwagę na znaczenie wsparcia w sprawach bezpieczeństwa płynącego ze Stanów Zjednoczonych oraz potrzebę jego kontynuacji i rozszerzenia. Podkreślił również, że Ukraina zapewnia wiarygodną kontrolę nad bronią i sprzętem wojskowym otrzymanym od partnerów zagranicznych.
Prezydent Ukrainy wyraził przekonanie, że USA będą nadal wspierać jego kraj i nadal będą w tym procesie liderem. Podkreślił także konieczność wzmocnienia polityki sankcji wobec Rosji.
– To duży wspólny wysiłek. Ale te dają rezultaty. Chociaż jeszcze nie w pełni zadziałały. Przed nami dużo pracy. Spodziewam się, że presja sankcji wzrośnie. Jednym z elementów takiej presji powinno być wprowadzenie ograniczeń wizowych dla obywateli Federacji Rosyjskiej. Aby Rosjanie odczuli konsekwencje własnego poparcia dla agresji na Ukrainę – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Podczas spotkania szczególną uwagę zwrócono na sytuację w Zaporożu. Prezydent Ukrainy podkreślił, że działania Rosji są przejawem terroryzmu nuklearnego i stanowią zagrożenie globalne. Przede wszystkim dotyczy kontynentu europejskiego.
– Zaporoska elektrownia jądrowa musi zostać zdemilitaryzowana i zwrócona Ukrainie – zaznaczył szef państwa, dodając, że w tym względzie duże nadzieje pokłada się w misji MAEA.
Źródło i zdjęcie: Oficjalna strona prezydenta Ukrainy