Rosyjski socjolog Walerij Sołowiej stwierdził ostatnio, że “stan fizyczny i psychiczny Putina jest bardzo zły”.
Od dawna w sieci pojawiają się nowe doniesienia lub plotki na temat stanu zdrowia Władimira Putina.
Nową porcję takich wiadomości dostarczył ostatnio Walerij Sołowiej, były profesor w moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych.
Według jego informacji, które cytuje “The Daily Express” Władimir Putin ma raka trzustki, a przede wszystkim problemy neurologiczne – chorobę Parkinsona.
“Mogę potwierdzić, że zdiagnozowano u niego wczesną fazę choroby Parkinsona, ale choroba już postępuje. Ten fakt będzie negowany na wszelkie możliwe sposoby i ukrywany” – podaje Sołowiej i dodaje, że skutki leczenia Putina są widoczne gołym okiem.
Czytaj także: Amerykanie spekulują na temat następcy Putina. Padło nazwisko
“Putin jest regularnie faszerowany wszelkiego rodzaju ciężkimi sterydami i innowacyjnymi zastrzykami, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się raka trzustki, którego niedawno u niego zdiagnozowano. To wywołuje nie tylko ból, bo Putin ma też opuchliznę twarzy i inne skutki
uboczne – w tym zaniki pamięci. W jego bliskim otoczeniu krążą pogłoski, że oprócz raka trzustki, który stopniowo się szerzy, Putin ma również raka prostaty” – uważa antyputinowski socjolog.
Zdjęcie: Zrzut ekranu / Sky News