Rosyjski politolog Dmitrij Piontkowski ocenił, czy Władimir Putin może użyć broni nuklearnej w wojnie w Ukrainie.
Władimir Putin już pod koniec kwietnia tego roku wspominał o użyciu broni nuklearnej. Podczas przemówienia na Radzie Ustawodawców prezydent Rosji ostrzegał, że jeśli “ktokolwiek odważy się interweniować” z zewnątrz i stwarzać “niedopuszczalne zagrożenie strategiczne dla Rosji”, powinien wiedzieć, że “reakcje i kontrataki będą przeprowadzane błyskawicznie”.
– Mamy wszystkie narzędzia, by tego dokonać: narzędzia, którymi nikt inny nie może się teraz pochwalić, a my nie będziemy się chwalić. Będziemy z nich korzystać, jeśli zajdzie taka potrzeba. I chcę, aby wszyscy byli tego świadomi. Wszystkie decyzje zostały podjęte – mówił w kwietniu Putin.
Czy pół roku od wybuchu wojny w Ukrainie na pełną skalę Putin może spełnić swoje groźby? Rosyjski politolog Dmitrij Piontkowski uważa, że groźby te nie pokrywają się z obecną postawą Kremla.
– Putin bardzo długo straszył swoim arsenałem nuklearnym, ale ostatnio z Moskwy płyną inne sygnały: wojna nuklearna jest niemożliwa, nie będzie w niej zwycięzców – stwierdził ekspert, który podkreśla, że to Zachód zepchnął Rosję do defensywy.
– Wyjaśnili mu: nie wycofamy się, odpowiemy tym samym. Mówiąc prościej: jeśli to zrobisz, zginiesz – wyjaśnił Piontkowski.
Zdjęcie: Zrzut ekranu z YouTube.com / BelTA