Wołodymyr Zełenski udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi “Bild”. W pewnym momencie stracił cierpliwość.
Wołodymyr Zełenski udzielił wywiadu dziennikowi “Bild” tuż po orędziu, które wygłosił Władimir Putin.
Prezydent Ukrainy stwierdził, że nie było w nim nic, czego już wcześniej by nie wiedział. Stwierdził, że o mobilizacji jego wywiad wiedział już od miesiąca.
W dalszej części rozmowy Zełenski zwrócił się z apelem do Niemiec.
– Jesteście niezależnym krajem, jeśli jesteście gotowi ratować ludzi, to dajcie nam te czołgi, jeśli tego nie chcecie, wasza sprawa – zaczął, po czym wyraźnie stracił cierpliwość.
– Ale wtedy nie mówcie, że “najpierw Stany Zjednoczone, potem Niemcy, potem Polska”. Nie, wszyscy powinni wziąć odpowiedzialność – podkreślił Zełenski.
Oczywiście prezydent Ukrainy podziękował stronie niemieckiej za dotychczasowe wsparcie.
– My i bez waszych czołgów wygramy tę wojnę, ale chcę, byście wiedzieli, że my walczymy za nasze wspólne cele i chcę, by to była nasza wspólna wygrana – oświadczył.
Zdjęcie: YouTube / Studio Filmowe w Odessie / Screen