Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa w swoim stylu skomentowała słowa brytyjskiego polityka na temat dostaw broni Ukrainie.
We wtorek członek brytyjskiego parlamentu James Heappey powiedział, że „ukraińskie ataki na cele w Rosji są całkowicie uzasadnione”, jeśli mają na celu utrudnienie ataków na Ukrainę. Nadmienił również, że jeśli używana jest przy tym brytyjska broń, to „niekoniecznie jest to problem”.
Na reakcję Rosji nie trzeba było długo czekać. Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych tego kraju zapytała na Telegramie, czy Rosja „w celu zakłócenia logistyki dostaw wojskowych, może uderzyć w cele na terytorium NATO, które dostarczają uzbrojenie Ukrainie”?
„W końcu prowadzi to bezpośrednio do śmierci i rozlewu krwi na terytorium Ukrainy. O ile dobrze rozumiem, Wielka Brytania jest jednym z tych krajów” – stwierdziła Maria Zacharowa.
„’Głębia myśli’ brytyjskiego kierownictwa resortu obrony nie ma sobie równych, podobnie jak inteligencja kierownictwa Ministerstwa Spraw Zagranicznych tego kraju” – dodała rosyjska dyplomatka.
Zdjęcie: https://creativecommons.org/licenses/by/4.0, via Wikimedia Commons