Wiaczesław Wołodin kolejny raz rozsiewa propagandę Kremla. Tym razem chce oskarżyć Andrzeja Dudę o „rehabilitację nazizmu”.
Na swoim Telegramie Wiaczesław Wołodin zwrócił uwagę na to, że prezydent Polski zażądał od Rosji zrekompensowania szkód wyrządzonych przez II wojnę światową.
„Wyzwolenie świata od nazizmu zostało dane narodowi sowieckiemu za wysoką cenę – 27 milionów zabitych. Dziś Polska jako państwo istnieje tylko dzięki naszemu krajowi” – podkreślił przewodniczący Dumy Państwowej.
Przypomniał, że Polacy wraz z Rosjanami, Ukraińcami i Białorusinami byli eksterminowani w obozach koncentracyjnych, używanych do ciężkiej pracy, a w styczniu 1945 r. mieszkańcy Warszawy z kwiatami i łzami w oczach spotkali się z wojskami sowieckimi.
Nie wspomniał jednak, ilu Polaków zostało pomordowanych przez Sowietów w 1939 i 1940 roku. Tak samo nie zająknął się nic o polskich opozycjonistach, którzy stracili życie przez działania aparatu państwowego funkcjonującego w PRL w latach 1945-1989.
Dodał za to kolejny propagandowy fragment, że „sami głodujący ludzie radzieccy pomagali Polsce i wysyłali jej żywność” po II wojnie światowej, co oczywiście jest nonsensem. To z Polski wagonami wyjeżdżały zrabowane dobra, surowce, żywność, a nawet całe rozkręcone fabryki.
„Oświadczenie Prezydenta RP rehabilituje faszyzm, obraża pamięć naszych dziadków i pradziadów, którzy oddali życie za wolność i niepodległość narodu polskiego” – stwierdził Wiaczesław Wołodin, przypominając, że prawo rosyjskie przewiduje karę karną za takie sprawozdania.
„Słuszne jest, aby organy nadzorcze zapoznały się ze stwierdzeniem Andrzeja Dudy i podjęły odpowiednie działania w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej – dodał przewodniczący Dumy Państwowej.
Źródło i zdjęcie: Strona internetowa Dumy Państwowej