Zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych kraju Rusłan Kosygin powiedział, że Polska będzie pierwszym celem ataku Białorusi, jeśli Zachód będzie kontynuował prowokacje.
– Jesteśmy gotowi na różne scenariusze rozwoju sytuacji. Nie chciałbym, żeby ten scenariusz był militarny, ale Zachód musi jasno zrozumieć, że nasza reakcja na wszelkie zbrojne prowokacje będzie na pewno adekwatna i twarda – powiedział zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi Rusłan Kosygin.
Stwierdził, że Polska będzie pierwszym celem ataku wojsk Białorusi w przypadku konfliktu z Zachodem. Jako jeden z “agresywnych” ruchów państw NATO przytoczył budowę bazy obrony przeciwrakietowej w Polsce.
Zdaniem Kosygina “Waszyngton i Bruksela, pod pretekstem powstrzymania zagrożenia ze wschodu, wypracowują mechanizm tworzenia zgrupowań wojsk i wysyłania ich w jak najkrótszym czasie w kierunku Rosji i Białorusi“.
– W rzeczywistości jest to przygotowanie do prowadzenia operacji wojskowych na kierunku wschodnim – powiedział wojskowy.
Słowa Kosygina poparł Alaksandr Łukaszenka. Stwierdził, że jego wojska powinny przygotować się do ataku na jego kraj i żeby wycelowały swoją broń w ośrodki decyzyjne krajów Zachodu. Wezwał też Rosję, żeby była gotowa włączyć się do ewentualnego konfliktu “w ciągu 24 godzin”.
Źródło: BelTA