Przypomnijmy: 21 września w rosyjskiej telewizji wyemitowano orędzie Władimira Putina. Prezydent Rosji ogłosił podczas niego częściową mobilizację w związku z wojną w Ukrainie.
To wywołało protesty w 38 największych miastach Rosji. Do akcji wkroczyła milicja i służby specjalne. Zatrzymano setki osób, najwięcej w Moskwie i Petersburgu.
Ewidentnie młodzi Rosjanie nie chcą ginąć za ojczyznę i Putina, dlatego za wszelką cenę chcą uniknąć powołania. Niemal od razu tysiące z nich zdecydowało się na ucieczkę za granicę.
W kilka godzin wykupiono wszystkie bilety na loty z Moskwy do Belgradu. Podobnie zresztą stało się z lotami do Turcji. Kiedy miejsc zabrakło w tę stronę, Rosjanie zaczęli szukać dalej. I tak obecnie lot do Dubaju kosztuje 9,2 tysiąca euro w jedną stronę w klasie ekonomicznej.
Dlatego też Władimir Putin postanowił działać. Źródło zbliżone do administracji prezydenta Rosji twierdzi, że najpewniej 28 września Putin zamknie granice dla mężczyzn w wieku mobilizacyjnym. W jaki sposób? W kraju zostaną wprowadzone pewnego rodzaju „wizy wyjazdowe”.
Żeby wydostać się z Rosji, młodzi mężczyźni będą musieli uzyskać pozwolenie z wojskowej komendy uzupełnień.
Zdjęcie: Zrzut ekranu z YouTube.com / BelTA
1 comment