Cały świat obiegły nagrania z Mostu Krymskiego, na którym doszło do eksplozji. Część kolejowa stanęła w płomieniach, a jedno z przęseł przeprawy drogowej zawaliło się.
W sobotę Ukraińska Prawda poinformowała o poważnym wybuchu na Moście Krymskim. Niedługo po tej wiadomości media społecznościowe zalała fala zdjęć przedstawiających uszkodzony obiekt.
Widać na nich płonącą przeprawę kolejową oraz zniszczone jedno z przęseł mostu drogowego. Przeprawa, którą wybudowano w 2018 roku za miliardy dolarów, łączy nielegalnie anektowany i okupowany przez Rosję Krym z Krajem Krasnodarskim.
Od momentu powstania stanowił jedyną drogę łączącą półwysep z Rosją i stał się symbolem okupacji. W 2018 roku most uroczyście otwierał sam Władimir Putin. Od początku 2022 roku transportowani są nią żołnierze oraz sprzęt do ataku na Ukrainę.
Jak na razie siły ukraińskie nie przyznały się do ataku. Rosja twierdzi, że na moście doszło do wybuchu cysterny z paliwem.
Nie da się jednak uniknąć zbieżności dat ataku i… urodzin Władimira Putina obchodzonych 7 października. Widać to w komentarzach w mediach społecznościowych.
“SZ Ukrainy złożyły Putinowi najlepsze życzenia z okazji 70 urodzin! Było dużo fajerwerków!
Most na Krym zarwany – kolejowy definitywnie zniszczony drogowy minimum w połowie jezdni. IMHO błyskotliwa operacja sił specjalnych” – napisał na Twitterze politolog Jarosław Wolski.
Zdjęcie: Zrzut ekranu Telegram/Ukraińska Prawda
1 comment