W środę samolot transportowy An-12 białoruskich linii lotniczych Grodno rozbił się w pobliżu miejscowości Piwowaricha pod Irkuckiem. Zginęło 7 osób.
Jak podaje agencja TASS transportowy An-12 zniknął z radaru o 14:45 czasu moskiewskiego podczas lądowania w Irkucku w Rosji. Wcześniej załoga zgłosiła potrzebę odejścia na drugi okrąg. Maszyna Białorusi rozbiła się pod miejscowością Piwowaricha.
Wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie zginęły. Według władz w maszynie znajdowała się tylko załoga składająca się z obywateli Rosji, Białorusi i Ukrainy. Jednocześnie prokuratura przyznała, że w samolocie mogło być dwóch pasażerów.
Śledztwo uwzględnia wszystkie możliwe wersje przyczyn katastrofy samolotu. Wśród nich są błędy pilota, warunki pogodowe, a także awaria techniczna samolotu. Według służb na lotnisku podczas lądowania samolotu padał ciężki mokry śnieg, który ograniczał widoczność.
Międzypaństwowy Komitet Lotniczy powołał komisję do zbadania katastrofy. Główny Wydział Śledczy Komitetu Śledczego Białorusi rozpoczął śledztwo w sprawie incydentu. Kontrolę zorganizowała także Prokuratura Transportu Wschodniosyberyjskiego.
W celu zidentyfikowania ciał zostanie przeprowadzone badanie DNA. Według Federalnej Agencji Transportu Lotniczego An-12 wracał po dostarczeniu jedzenia do Czukotki. Według źródła podążał tranzytem przez Jakuck i Irkuck – w miastach odbywały się desanty techniczne.
Rozbity samolot, według źródła TASS w służbach lotniczych, jest eksploatowany od 1968 roku. Jednocześnie, jak wskazały służby ratunkowe, przed odlotem był w normalnym stanie technicznym.
Źródło: TASS
Zdjęcie: Wikimedia.commons.org / Igor Dvurekov/ CC-BY-SA-3.0