Piosenkarka Zemfira zamieściła w mediach społecznościowych post, w którym opowiedziała o niechęci do dawania koncertów online w okresie ograniczeń covidowych.
“Ci, którzy proponują mi grę online – czyim kosztem, panowie? (miejsce/dźwięk/światło/próby – za to wszystko płacę). Pandemia mocno uderzyła we wszystkich, ale po prostu zniszczyła mój zawód” – napisała w środę na VKontakte Zemfira.
“Prawdopodobnie jestem zdesperowana. Dziękuję za miłe słowa i życzenia, ale nie jestem gotowa, aby zagrać koncert online dla dwóch świadomych i dwudziestu piratów” – dodała.
Czytaj również: Ukraińska odpowiedź na Maneskin
Piosenkarka zauważyła, że w ubiegłym roku z zaplanowanych ośmiu lub dziewięciu festiwali odbyły się tylko dwa. W 2021 roku koncertów w ogóle nie było.
“Jestem zmęczona bezczynnością. Moi muzycy mają wiele projektów pobocznych, kręcę się na patelni, aby zebrać wszystkich. Wynik? Zero” – podkreśliła.
Zemfira obiecała kontynuować pisanie muzyki i mówiła o możliwym udziale w nowym projekcie reżyserki i aktorki Renaty Litvinovej, ale dodała, że nie wierzy już w koncerty. Pod koniec swojego przemówienia do fanów piosenkarka wezwała do szczepienia się na koronawirusa.
W lutym 2021 roku 44-letnia piosenkarka wydała swój pierwszy od ośmiu lat studyjny album Borderline, na którym znalazło się 12 piosenek. W lipcu ukazał się minialbum „Ah” z czterema utworami, z których trzy były nowe.
Zdjęcie: Zrzut ekranu z YouTube.com