Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraina nadal liczy na dostawy broni z Niemiec. O tym poinformował podczas konferencji prasowej po niedzielnym spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w Kijowie.
„Zwróciliśmy się do niemieckiego rządu o dostawy broni i w taki czy inny sposób odmówiono nam, dlatego ja bardzo chciałbym i my naprawdę pracujemy… w ramach ćwiczeń NATO. Rzeczywiście, wspierają nas zarówno Europa, jak i Niemcy. Potrzebujemy jednak rzeczy bardzo obiektywnych. I wiemy, w jakich kierunkach Niemcy mogą nas wesprzeć. I nadal naprawdę nie możemy się tego doczekać” – powiedział.
Czytaj również: Wizyta Merkel w Kijowie. Najważniejszym tematem był Donbas
Oprócz tego szef państwa ukraińskiego dodał, że w ramach wspólnych umów z Niemcami i współpracy z NATO Ukraina oczekuje karabinów snajperskich i wielu innych rzeczy, oprócz marynarki wojennej i okrętów wojskowych, które Ukraina chciałaby otrzymać od partnerów.
Niemcy nie chcą dostarczać broni
W odpowiedzi niemiecki minister spraw zagranicznych Gaiko Maas powiedział, że konflikt na wschodniej Ukrainie „można rozwiązać tylko środkami politycznymi” i „dostawa broni nie pomoże”. Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert powiedział, że Niemcy pozostały wierne zasadzie zakazu dostaw broni do rozdartych wojną regionów.
22 sierpnia kanclerz Niemiec Angela Merkel przybyła do Kijowa z oficjalną wizytą na spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Strony omówiły kwestie polityki bilateralnej i gospodarczej, reformy na Ukrainie oraz realizację porozumień mińskich, po czym odbyły się wspólne konferencje prasowe.
Źródło: radiosvoboda.org
2 comments