Ukraina chce zakazać niektórych wyrobów plastikowych. Planowany jest zakaz produkcji i importu części produktów plastikowych do Ukrainy.
Na Ukrainie chcą wprowadzić zakaz plastikowych naczyń, higienicznych wacików i słomek do napojów. Poinformował o tym minister środowiska i zasobów naturalnych Roman Abramowski.
Czytaj również: Ukraina chce zakazać sprzedaży alkoholu i papierosów w supermarketach
Szef resortu Roman Abramowski planuje zarejestrowanie odpowiedniego projektu w październiku w Radzie Najwyższej.
Głównie chodzi o zakaz takiej produkcji i importu plastikowych towarów, jak: słomki, sztućce, kij do trzymania balonów, pojemniki na żywność i napoje, pokrywki z pojemników na napoje.
Roman Abramowski dodał: „Proponujemy również wprowadzenie etykietowania niektórych produktów zawierających plastik, które nie są jeszcze zakazane. W szczególności do: chusteczek nawilżanych, środków higieny osobistej, pieluszek, wyrobów tytoniowych z filtrami”.
Projekt ustawy zaproponowany przez ministerstwo przewiduje następujące kary: za produkcję i dystrybucję wyrobów z tworzyw sztucznych – od 18 do 51 tysięcy hrywien (od 2,5 tyś. do 7 tyś zł). Za powtarzające się naruszenia w ciągu roku proponuje się podwyższenie grzywny do 85-170 tysięcy hrywien (od 12 tyś do 24 tyś zł). Wysokość grzywny będzie zależeć od różnych czynników.
Zakaz jednorazowych produktów z tworzyw sztucznych na światowej agendzie działa od 2018 roku: już wtedy obrót plastikowymi torebkami był regulowany podatkami lub zakazami w 127 krajach.
Istnieje wiele powodów do zaniepokojenia rządów, ponieważ sama UE zużywa rocznie ponad 800 000 ton jednorazowych plastikowych torebek.
Plastik znajduje się następnie w stawach i glebie, gdzie pozostaje przez setki lat. W naturze nie ulega rozkładowi, a jedynie rozpada się na mniejsze cząsteczki, mikroplastik, który następnie znajduje się w pożywieniu i wodzie pitnej.
Źródło: slovoidilo.ua
Fot. Hans Braxmeier from Pixabay