Szef dyplomacji Ukrainy Dmytro Kuleba wyjaśnił, że Ukraina wspiera apele o zwolnienie Aleksieja Nawalnego, który jest wrogiem Władimira Putina.
Kuleba odniósł się do ostatnich wydarzeń w Rosji, gdzie doszło do zatrzymania opozycyjnego polityka Aleksieja Nawalnego, a w sobotę odbyły się masowe protesty. Stwierdził, że Ukraina zajęła twarde stanowisko, gdyż “nie należy bić ludzi”, a także dlatego, że “jest takie powiedzenie, wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”.
Szef MSZ uznał, że osoba Nawalnego jest uosobieniem protestów, ale Rosjanie wyszli przede wszystkim w obronie samych siebie. Równocześnie zaapelował, aby nie mieć iluzji i nie “oczarowywać się Aleksiejem Nawalnym z punktu widzenia interesów Ukrainy”.
“Będzie musiał przeprosić za rosyjską agresję, jeżeli stanie się tak, że Nawalny w jakiejś perspektywie, w rezultacie demokratycznych wyborów stanie na czele Rosji albo zajmie jakieś miejsce w systemie politycznym. Ale tak jak powiedziałem, wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Dlatego jeśli Nawalny jest wrogiem Putina, to my wspieramy Nawalnego. To bardzo proste” – powiedział Kuleba.
Stanowisko Nawalnego wobec Ukrainy
Chociaż Aleksiej Nawalny stwierdzał, że w połowie, a może nawet większej części jest Ukraińcem, to jego stosunek do okupacji Krymu jest daleki od oczekiwań Kijowa. Jak przypomina Ukraińska Prawda, Nawalny w 2014 w rozmowie z Echem Moskwy stwierdził, że “Uważam, że pomimo tego, że Krym został zajęty z rażącym naruszeniem wszelkich norm międzynarodowych, rzeczywistość jest taka, że Krym jest teraz częścią Rosji. I nie oszukujmy się, i radzę Ukraińcom też się nie oszukiwać. Pozostanie częścią Rosji i już nigdy więcej nie stanie się częścią Ukrainy w dającej się przewidzieć przyszłości”.
Źródło: Ukraińska Prawda
Fot. Едуард Крижанівський, фотограф МЗС, CC BY-SA 4.0 https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0, via Wikimedia Commons
1 comment