Pod budynkiem Rady Najwyższej Ukrainy trwa protest. Jego uczestnicy domagają się dymisji ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa w związku z gwałtem w Kaharłyku.
Jak donosi portal Ukraińska Prawda, pod budynkiem Rady Najwyższej protestuje kilkadziesiąt osób. Trzymają w rękach transparenty z napisami “Nie państwu policyjnemu”. Na miejscu znajdują się też namioty z symboliką Prawego Sektora.
Sprawa ma związek z głośną aferą w miejscowości Kaharłyk w obwodzie kijowskim. Dwóch policjantów pobiło i zgwałciło 26-letnią kobietę. Obydwaj mężczyźni nie przyznali się do winy.
Gołos żąda usunięcia ministra
Partia Gołos na swojej stronie opublikowała oświadczenie, w którym domagała się ustąpienia ministra Arsena Awakowa oraz szefa Narodowej Policji Ihora Klymenka w związku z aferą w Kaharłyku.
W oświadczeniu podkreślają, że gdyby nie bezkarność policji w innych aferach (Kryvym Ozeri, przytułku Svitanok), to do wydarzeń w Kaharłyku mogłoby nie dojść.
Jak napisał na Facebooku Jarosław Zheleznyak z Gołosu, udało im się zebrać 56 podpisów pod wnioskiem o dymisję Awakowa i został już zarejestrowany w Radzie.
Arsen Awakow jest uznawany za jednego z “niezatapialnych” ministrów w rządzie. W analizie Ośrodka Studiów Wschodnich wskazuje się na niego jako na najdłużej pełniącego swoją funkcję w historii niepodległej Ukrainy.
Zdjęcie: Виктор Г. Алексеев / CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)
1 comment