Amerykański wywiad oficjalnie nazwał Rosję “najprawdopodobniej” odpowiedzialną za szeroki atak hakerski na sieci w USA.
W połączonym oświadczeniu 4 amerykańskich agencji – FBI, CISA, ODNI oraz NSA można przeczytać, że Zaawansowane Stałe Zagrożenie, jak określono źródło ataku hakerskiego było “najprawdopodobniej” pochodzenia rosyjskiego. To właśnie ono było źródłem wszystkich ostatnich odkrytych naruszeń bezpieczeństwa w amerykańskich państwowych i niepaństwowych sieciach.
This work indicates that an Advanced Persistent Threat (APT) actor, likely Russian in origin, is responsible for most or all of the recently discovered, ongoing cyber compromises of both government and non-governmental networks. At this time, we believe this was, and continues to be, an intelligence gathering effort. We are taking all necessary steps to understand the full scope of this campaign and respond accordingly.
JOINT STATEMENT BY THE FEDERAL BUREAU OF INVESTIGATION (FBI), THE CYBERSECURITY AND INFRASTRUCTURE SECURITY AGENCY (CISA), THE OFFICE OF THE DIRECTOR OF NATIONAL INTELLIGENCE (ODNI), AND THE NATIONAL SECURITY AGENCY (NSA)
Agencje wyraziły przekonanie, że celem ataku było zdobywanie materiałów wywiadowczych. Obecnie podejmowane są starania mające na celu określenie pełnego zakresu akcji cyberszpiegowskiej i podjęcie odpowiedniej reakcji.
Rosyjscy, a nie chińscy hakerzy
Sekretarz Stanu Mike Pompeo stwierdził niedawno, że “możemy jasno stwierdzić, że to Rosjanie byli zaangażowani w te działania”.
Jednak prezydent Donald Trump w swoich komentarzach na Twitterze bagatelizował skalę ataku, a także stwierdzał, że jego sprawcami mogą być Chiny, a nie Rosja.
Biden grozi odpowiedzią
W swoim niedawnym wywiadzie dla stacji CNN przyszły doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan zapowiedział, że Joe Biden, zaostrzy swój kurs względem Rosji. Ma ona odpowiedzieć za ataki hakerskie, a reakcja USA ma być “analogiczna”.
Fot. Mil.ru, CC BY 4.0 https://creativecommons.org/licenses/by/4.0, via Wikimedia Commons