11 marca w Kremlu odbyło się spotkanie prezydentów Rosji i Białorusi Władimira Putina i Alaksandra Łukaszenki. Samo spotkanie trwało ponad 3 godziny. Rozmowa została opublikowana na oficjalnym portalu Kremla.
Rosja i Białoruś przeżyją
Na początku rozmów prezydent Rosji pogratulował Aleksandrowi Łukaszence udanego przeprowadzenia Referendum w sprawie zmiany konstytucji. Władimir Władimirowicz także jest przekonany, że Białoruś i Rosja pokonają wszystkie trudności związane z sankcjami Zachodu.
Czytaj również: Nowa konstytucja Białorusi. Co zmieni się w kraju?
Prezydent Rosji wspomniał również, że w negocjacjach z Ukrainą udało się osiągnąć pewne pozytywne zmiany, a same negocjacje odbywają się teraz prawie codziennie.
Ukraina planowała atak na Białoruś
Łukaszenka podczas spotkania powiedział, że Ukraina planowała uderzyć nie tylko na Donbas, ale także na wojska białoruskie i rosyjskie, które w tym czasie były na ćwiczeniach wojennych. Tym samym białoruski przywódca uzasadniał potrzebę rosyjskiego ataku na terytorium Ukrainy, w tym ataku przeprowadzanego z terytorium samej Białorusi.
– Zaraz pokażę, skąd przygotowywał się atak na Białoruś. Gdyby sześć godzin przed operacją nie doszło do ataku prewencyjnego na pozycje [4 pozycje] [ … ] zaatakowaliby nasze wojska, Białorusi i Rosji. Dlatego to nie my rozpoczęliśmy tę wojnę, mamy czyste sumienie.
„Świństwo” Zachodu wobec Białorusi i Rosji
Środki, które obecnie podejmują kraje zachodnie z powodu rosyjskiej agresji wobec Ukrainy, Łukaszenka nazwał świństwem:
– Dlaczego świństwo? Ponieważ to wszystko jest nielegalne, jak oni lubią mówić, to wszystko jest nielegalne, z naruszeniem wszystkich umów międzynarodowych i traktatów, do których zarówno oni, jak i my – w części [umów] – dołączyli.
Prezydent Białorusi nazwał sankcje czasem możliwości.
– Jestem człowiekiem sowieckim, Pan też jest z okresu sowieckiego – zawsze byliśmy wtedy pod sankcjami i normalnie żyliśmy i rozwijaliśmy się. Tylko ze względu na obecną sytuację, co nawet nie jest związane z sankcjami, po prostu nie minęło dużo czasu, nasi ludzie się tym zaniepokoili.
Plan antysankcyjny
Ponadto Aleksander Łukaszenka zaproponował plan antysankcyjny. Według prezydenta Białorusi do walki z konsekwencjami sankcji należy zaangażować kraje Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG) oraz Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB).
– Uwierzcie mi, dodając te rynki, za miesiąc zapomnimy o tym, że mamy sankcje. Musimy spotkać się w Moskwie, usiąść przy stole negocjacyjnym i uzgodnić: sprzedamy wam to, wy nam – tamto. I budujemy naszą wspólną politykę gospodarczą.
Zdjęcie: BelTA
1 comment