Prokurator Generalny Białorusi Andriej Szwed w rozmowie z dziennikarzami kanału ONT stwierdził, że Karta Polaka jest elementem “antypaństwowej i wywrotowej pracy”.
W jego opinii Karta Polaka stanowi element działań antypaństwowych wycelowanych w Białoruś, które odbywały się i odbywają do teraz. Uznał, że Karta Polaka w Białorusi stanowi element polskiej wojny hybrydowej.
„Wszystko to są elementy wojny hybrydowej, to wszystko elementy działalności antypaństwowej. Nawet te „tańce na kościach”, które urządzili tam przedstawiciele różnych tzw. ośrodków edukacyjnych, to nic innego jak rehabilitacja zbrodniarzy hitlerowskich, zbrodniarzy polskich i nic innego jak elementy rozkładu z naszego społeczeństwa, zwłaszcza młodzieży, formacji z nich kilka wysuniętych oddziałów. W rzeczywistości jest to realizacja planów władz polskich tutaj, na terytorium Republiki Białorusi ”- powiedział prokurator generalny Andriej Szwed.
W swojej wypowiedzi Andriej Szwed odnosił się najpewniej do działalności organizacji polonijnych w Białorusi. Z kolei słowa o “rehabilitacji” zbrodniarzy polskich najpewniej odnosiły się do sporu historycznego i ocenę działalności oddziału Romualda “Burego” Rajsa, oskarżanego o dokonanie ludobójstwa na Białorusinach.
Czytaj również: Bura za „Burego”, czyli jak wejść z Białorusią w konflikt o historię
Karta Polaka jest dokumentem potwierdzającym przynależność do narodu polskiego, jednak nie stanowi ekwiwalentu obywatelstwa Rzeczpospolitej Polskiej. Dokument nadaje swojemu posiadaczowi szereg ulg i uprawnień, w tym w szczególności ułatwiony dostęp do wyższej edukacji na terytorium Polski i prawo bezwizowego wjazdu na jej terytorium. Obecnie Kartę Polaka posiada ok. 130 000 obywateli Białorusi.
Źródło: Glavnyj Tur / Telegram