Portal EUObserver ujawnił sensacyjny materiał, według którego w 2012 roku KGB na zlecenie Alaksandra Łukaszenki planowało zamachy na terytorium Niemiec.
Do zamachów ostatecznie nie doszło. Planowane było wykorzystanie trucizny i materiałów wybuchowych do przeprowadzenia zamachów na trzech Białorusinów mieszkających na terytorium RFN – Oleg Alkajew (były dyrektor więzienia), Władimir Borodacz (były pułkownik) oraz Wiaczesław Dudkin (były szef służb antykorupcyjnych).
Informacje EUObserver opierają się na nagraniu, w którym występują 3 postacie. Pierwszą ma być Wadim Zajcew, ówczesny szef KGB, który briefował dwóch niezidentyfikowanych oficerów Grupy Alfa KGB, konkretnie Departamentu Siódmego, którego celem miało być likwidowanie wrogów politycznych białoruskiej władzy.
W materiale wspomina się również dziennikarza Pawła Szaramieta, który ostatecznie zginął w zamachu na terytorium Ukrainy w 2016. Szaramiet został objęty obserwacją KGB, a Zajcew zapowiadał, że jego śmierć powinna być sygnałem ostrzegawczym dla przeciwników Łukaszenki. Słowa z nagrania opisujące planowany zamach na dziennikarza zgadzają się z późniejszym przebiegiem jego śmierci.
Z pełnym materiałem EUObserver można zapoznać się TUTAJ
Anonimowy kontakt z ramienia służby kontrwywiadowczej jednego z państw NATO potwierdził, że głos na nagraniu należy do Wadima Zajcewa. Słaba jakość nagrania uniemożliwiać ma dokładniejszą analizę, ale ekspert odrzucił możliwość manipulacji nagraniem.
Źródło: EUObserver