Europejska Unia Nadawców (EBU) postanowiła wykluczyć ze swojego grona białoruskiego nadawcę BTRC. Stacja od dawna wspierała reżim Aleksandra Łukaszenki. To oznacza, że Białoruś nie weźmie udziału w dwóch prestiżowych konkursach.
Pod koniec czerwca EBU zadecydowała, że BTRC nie będzie miało już dostępu do jej serwisów. Traci więc możliwość transmitowania wydarzeń sportowych oraz muzycznych, w tym konkursu piosenki Eurowizja i Eurowizja dla dzieci. To oznacza także, że kandydaci tego kraju nie będą mogli wziąć udziału w obu konkursach.
Przypomnijmy, że Białoruś już w tym roku została niedopuszczona do Eurowizji. Piosenka grupy Galasy ZMesta została zdyskwalifikowana za wspieranie Łukaszenki.
Decyzję EBU komentowała liderka białoruskiej opozycji, Swiatłana Cichanouska.
“Doceniamy decyzję EBU o wykluczeniu białoruskiej telewizji państwowej BTRC z Unii. To stacja, która transmituje nieustanną, straszliwą propagandę reżimu, przemoc oraz tortury więźniów politycznych, podżeganie do nienawiści wobec ludzi domagających się demokracji. To doprowadziło do tego surowego, ale zasłużonego zakazu” – napisała działaczka na Twitterze.
Zdjęcie: Commons.wikimedia.org / Gruszecki / CC-BY-SA-3.0