We wtorek na konferencji prasowej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabrał głos na temat ostatnich ataków na port w Odessie w kontekście transportu zboża.
– Ukraina ze swojej strony zrobi wszystko, co konieczne, aby zapewnić eksport produktów rolnych ze swoich portów Morza Czarnego, a kwestia bezpieczeństwa statków różnych krajów zależy od Organizacji Narodów Zjednoczonych i Turcji, które negocjowały w tym zakresie z Federacją Rosyjską – powiedział we wtorek Wołodymyr Zełenski.
– Cały świat zobaczył, że minęło mniej niż 24 godziny od rozpoczęcia ostrzału i uderzeń rakietowych w porty morskie Ukrainy. Z naszej strony zrobiliśmy wszystko, wszystko przygotowaliśmy, utworzyliśmy korytarz. Ukraina kontroluje wszystko na naszych wodach, tylko Ukraina będzie przeprowadzać inspekcje na naszych wodach. Oczyściliśmy naszą Wyspę Węży. To bardzo ważny punkt dla kontroli bezpieczeństwa w stosunku do innych korytarzy transportu zboża – dodał Zełenski.
Prezydent zaznaczył, że odpowiednie porozumienia, które zostały podpisane 22 lipca w Stambule, mają być realizowane w tym formacie.
– Ufamy Turcji i Organizacji Narodów Zjednoczonych, z którymi podpisaliśmy odpowiednie dokumenty dotyczące eksportu zboża, a one miały rozmawiać o bezpieczeństwie statków innych krajów, które notabene zgodziły się przewozić zboże – pszenicę, jęczmień, kukurydza – powiedział.
Według Wołodymyra Zełenskiego to teraz kwestia ONZ i Turcji – na ile będą w stanie kontrolować Federację Rosyjską, która pokazała, że potrafi odpalać rakiety nawet po porozumieniach.
– Taka jest w zasadzie ich postawa wobec partnerów – ONZ i Turcji – powiedział szef państwa.
Prezydent podkreślił, że Ukraina na pewno zacznie eksportować zboże, aby po raz kolejny udowodnić całemu światu, że to nie państwo blokuje ten proces.
Źródło i zdjęcie: Oficjalna strona prezydenta Ukrainy
1 comment