Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jeszcze przed rozmowami z Emmanuelem Macronem i Angelą Merkel udzielił wywiadu francuskiemu “Le Figaro”. Podkreślił w nim swoje oczekiwania wobec Niemiec i Francji w kwestii konfliktu z Rosją.
– Bardzo chciałbym, aby Europa w 100 proc. rozumiała, jak Macron i Merkel oceniają Ukrainę. Jeśli widzą Ukrainę w Unii Europejskiej, muszą to otwarcie powiedzieć – powiedział “Le Figaro” Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Ukrainy stwierdził, że członkostwo w UE byłoby przede wszystkim gwarancją bezpieczeństwa. Wspomniał także, że jego i prezydenta Francji łączy przyjaźń.
– Jeśli naprawdę chce widzieć nas w UE jako członka swojej rodziny, myślę, że teraz jest czas, aby każdy z nas zrobił to, co musimy dla siebie zrobić. (…)Oczywiście jestem bardzo zadowolony ze wsparcia Prezydenta Macrona – podkreślił Zełenski.
Dodał także, że chce bezpośrednio porozmawiać z przywódcami Niemiec i Francji o tym, co niepokoi Ukrainę.
– Wojna na wschodzie Ukrainy, okupacja Krymu. Tak, Macron dużo nam pomógł. On, UE, a także Angela Merkel, Charles Michel – popiera nas wielu europejskich prezydentów i premierów. Ale chodzi o bezpieczeństwo w Europie. A jeśli przywódcy UE mówią, że sytuacja bezpieczeństwa w Europie zależy od Ukrainy, jeśli płacimy za to ofiarami, a zginęło już ponad 14 000 osób, to musimy mieć jakiś status – zaznaczył prezydent Zełenski.
– Ukraina nie może czuć się gościem w UE i NATO. Myślę, że zasłużyliśmy na to dawno temu – dodał.
Źródło: “Le Figaro“
Zdjęcie: Oficjalna strona prezydenta Ukrainy
1 comment