Polscy pogranicznicy twierdzą, że zatrzymali rosyjski statek „Rusłana”, który płynął prosto na plażę Wyspy Sobieszewo (powiat gdański).
Rosyjski statek z pijaną załogą prawie osiadł na mieliźnie. Statek wykonywał podejrzane manewry i nie odpowiadał na prośby radiowe ze strony Polskiej Straży Wybrzeża.
Rosyjska „Rusłana”, którego właścicielem i operatorem jest Transflot LLC z Sankt Petersburga, prawie osiadł na mieliźnie u wybrzeży Wyspy Sobieszewo o 4 rano 4 grudnia.
Statek płynął z Litwy do Portu Północnego w Gdańsku, ale zboczył z kursu i skierował się w stronę plaży. Administracja Morska zauważyła dziwne manewry statku i poinformowała o tym straż graniczną.
Statek nie odpowiadał również na zapytania radiowe ze strony Polskiej Straży Wybrzeża. Przed zejściem na mieliznę rosyjski statek wykonał ostry zakręt kilometr od plaży i udał się na kotwicowisko portu w Gdańsku.
Następnie na statek weszli strażnicy graniczni. Okazało się, że załoga była pijana – kapitan miał prawie 1‰ alkoholu, dwóch oficerów – około 1,5‰. Statek jest obecnie zatrzymany na kotwicowisku portu w Gdańsku.
Źródło: УП