Rozmowy prezydentów obu krajów odbędą się w ramach konsultacji, które toczą się w związku z możliwą inwazją Rosji na Ukrainę.
„Przed nami tydzień, podczas którego odbędą się również liczne konsultacje, głównie sojusznicze. Nasz prezydent spotka się z prezydentem Ukrainy” – powiedział Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego RP.
Zaznaczył, że podczas rozmów ze Stanami Zjednoczonymi i NATO Rosja „nie zrezygnowała ze swoich żądań”, a państwa zachodnie ze swojej strony „wyraziły zjednoczone stanowisko”.
„Sytuacja jest teraz beznadziejna i chociaż rosyjski atak na Ukrainę na dużą skalę jest scenariuszem „najmniej prawdopodobnym”, musimy być na to przygotowani” – dodał Soloch.
Dodał też, że po rozmowach rosyjsko-amerykańskich jest zapewnienie ze strony amerykańskich sojuszników, że „niezależnie od tego, co zostanie ustalone, my jako sojusznicy będziemy informowani na różnych szczeblach”.
Jego zdaniem ofensywa wojsk rosyjskich na dużą skalę jest scenariuszem „najmniej prawdopodobnym”, ale też nie można go wykluczyć.
„Rosja stoi prawdopodobnie przed dylematem: jeśli Zachód utrzyma swoją silną pozycję, czyli Putin niczego nie osiągnie, to Rosjanie będą chcieli coś zrobić. Musi też zrobić gest pod adresem własnego społeczeństwa. A to jest ryzyko” – powiedział szef BBN.
Przypomnijmy, że Duda i Zełenski po raz ostatni spotkali się 20 grudnia we wsi Guta w obwodzie iwanofrankowskim w ramach rozmów przywódców Trójkąta Lubelskiego (Litwa, Polska i Ukraina).
Źródło: УП