Rada Unii Europejskiej podjęła decyzję o zastosowaniu sankcji wobec czterech agentów GRU zamieszanych w próbę ataku hakerskiego z 2018 roku.
Głównym zarzutem wobec oskarżonych agentów Głównego Zarządu Wywiadowczego jest próba włamania do systemu informatycznego Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej, której siedziba znajduje się w Hadze. Próba była nieudana, a czterech agentów GRU: Alekiej Minin, Aleksiej Morieniec, Jewgienij Sieriebriakow i Oleg Sotnikow zostali wówczas schwytani i wydaleni poza terytorium Unii Europejskiej.
Wszyscy czterej hakerzy przebywali w Holandii na podstawie paszportów dyplomatycznych, wydanych przez MSZ Rosji. Zostali zatrzymani w kwietniu 2018 roku, gdy próbowali uzyskać nieautoryzowany dostęp do sieci Wi-Fi OPCW. Gdyby ich próba zakończyła się sukcesem, uzyskaliby dostęp do informacji na temat bieżących działań śledczych Organizacji, co zostało uznane za poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Poza pracownikami, sankcje nałożono również na ich pracodawcę – Główne Centrum Technologii Specjalnych GRU. Organizacja jest oskarżana o wypuszczenie wirusów NotPetya i EternalPetya, które w 2017 roku sparaliżowały prace szeregu europejskich firm i instytucji publicznych. W Polsce ataki miały dotknąć m.in. centra logistyczne Raben i TNT, a także ośrodków produkcyjnych Kronospanu i Mondelez. Instytucja była również organizatorem ataków wymierzonych w ukraiński system energetyczny przeprowadzonych w 2015 i 2016 roku.
Źródło: Meduza; Dziennik Urzędowy UE
Zdjęcie: Pixabay
Zobacz także: