UE przygotowuje dokument, zgodnie z którym firmy turystyczne i transportowe będą karane. To te, które ułatwiają przemyt migrantów w Europie.
Unia Europejska przygotowuje nowy instrument prawny do karania firm przemytniczych i transportowych, które pomagają w handlu ludźmi, aby zapobiec wykorzystywaniu przez Białoruś i inne kraje przygraniczne nielegalnej migracji jako zagrożenia dla UE.
Według publikacji Bloomberg, Komisja Europejska ogłosi stosowne środki we wtorek.
„Nowy mechanizm karania tych, którzy ułatwiają nielegalny import migrantów do UE, jest najnowszą odpowiedzią na kryzys na granicy białoruskiej, gdzie rząd oskarżany jest o przeprowadzanie hybrydowych ataków na blok poprzez wysyłanie tysięcy nielegalnych migrantów do UE na granice Polski, Litwy i Łotwy.” – dodano w komunikacie.
Zgodnie z wnioskiem wszyscy przewoźnicy – lądowy, lotniczy, śródlądowy i morski – którzy są uważani za zamieszanych w przemyt ludzi lub handel ludźmi w UE lub ułatwiający go, mogą zostać narażeni na zawieszenie licencji, ograniczenia działalności w Europie i zawieszenie.
Dokumenty stwierdzają, że wszelkie środki nałożone na operatorów będą proporcjonalne do specyfiki każdego przypadku i nie powinny przekraczać jednego roku, po czym zostaną poddane przeglądowi i ewentualnie przedłużone.
Przypomnijmy, że białoruskie siły bezpieczeństwa nie pozwalają na powrót nielegalnych imigrantów. Zgodnie ze stanowiskiem UE migranci byli wywożeni na granicę w sposób zorganizowany.
Polska poinformowała, że białoruskie służby chronią migrantów podczas ataków na polską granicę. Jest to podobne do wdrażania uzgodnionej taktyki.
Źródło: eurointegration