We wtorek na półwyspie krymskim doszło do serii wybuchów w bazie okupacyjnej Rosji w Nowofedorowce. W sieci pojawiły się nagrania uciekających Rosjan.
Pamiętacie obrazki z pierwszych tygodni inwazji Rosji na Ukrainę? Te kilometrowe sznury samochodów, przerażonych Ukraińców, płaczące kobiety i dzieci? Podobne ujęcia można było zaobserwować po 9 sierpnia na Krymie.
Spokój turystów z Rosji wypoczywających na plażach półwyspu zmąciła seria wybuchów w bazie lotnictwa w Nowofedorowce. Ci w przerażeniu rzucili się do ucieczki, zapominając, że przecież ich rodacy taki sam los codziennie gotują setkom tysięcy Ukraińców.
W mediach społecznościowych zaroiło się od nagrań, na których widać, jak opuszczają oni półwysep krymski. Jedno przedstawia rodzinę, która samochodem stara się opuścić Krym. Płacząca kobieta skarży się, że musi uciekać, a na Krymie jest jak „w domu”.
– Nie chce stąd wyjeżdżać. Tutaj jest tak fajnie, przyzwyczaiłam się, czułam się tutaj jak u siebie w domu – mówi.
Ukraina nie przyznaje się do ataku na bazę. “Ukraina nie bierze odpowiedzialności za wtorkowe eksplozje w rosyjskiej bazie lotniczej na Krymie” – powiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Zobacz więcej: Seria wybuchów w bazie lotnictwa Rosji na Krymie
Zdjęcie: Margo Gontar/Twitter/screenshot