W poniedziałek 5 kwietnia białoruski system rakietowy Toczka U wjechał w dom mieszkalny w jednej ze wsi w obwodzie mohylewskim na Białorusi. Mieszkająca w nim 85-letnia gospodyni cudem ocalała – informuje portal Tut.by.
Resort obrony Białorusi podaje, że do zdarzenia doszło nad ranem podczas przemieszczania dywizjonu rakietowego na poligon. Dodano, że żołnierz, który kierował wyrzutnią, nie poradził sobie na ostrym zakręcie w jednej ze wsi i wjechał w róg domu.
Czytaj również: Zbliżają się pierwsze w tym roku manewry rosyjsko-białoruskie
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności mieszkająca w budynku, 85-letnia Anna Nikołajewna, właśnie w tym momencie wyszła na podwórko i w ten sposób nie ucierpiała w zdarzeniu. Czego nie można powiedzieć o jej domu, który nie nadaje się do mieszkania.
– Kierowca tego pojazdu to bardzo młody facet, chyba poborowy. Powiedział, że pochodzą z jednostki 61 732 w Osipowiczu. Mówi, że jechali gdzieś w kierunku Słucka, a tutaj w naszej wiosce jest ostry zakręt. Nie wiem, jak szybko jechali, chociaż mamy limit 40 km/h, ale najwyraźniej stracili kontrolę i wpadli w dom – powiedziała portalowi Tut.by córka 85-latki, Valentina Grigorievna.
Na miejsce wezwano jednak karetkę, bo kobiecie skoczyło ciśnienie i zrobiło się jej słabo. Sprzęt już wyciągnięto ze ściany przy pomocy ciężarówki. Wojskowi obiecali, że pokryją szkody.
Źródło: Tut.by
Zdjęcie: Commons.wikimedia.org / Владислав Фальшивомонетчик