We wtorek MSZ Rosji oświadczyło, że uznało jednego z dyplomatów Rumunii pracującego w Moskwie za “persona non grata”. To reakcja na wydalenie przez Bukareszt rosyjskiego dyplomaty.
Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji został wezwany we wtorek ambasador Rumunii, Cristian Istrate. Oznajmiono mu, że strona rosyjska zdecydowała się wydalić ze swojego terytorium jednego z pracowników rumuńskiej ambasady.
Dyplomata z ataszatu obrony w ambasadzie Rumunii dostał 72 godziny na opuszczenie Rosji.
“Ten krok został podjęty przez stronę rosyjską w odpowiedzi na bezpodstawne oświadczenie strony rumuńskiej z 26 kwietnia br.” – czytamy w komunikacie MSZ.
Wtedy to właśnie zastępca attaché wojskowego w ambasadzie rosyjskiej w Bukareszcie, Aleksiej Gryszajew został przez Rumunów uznany za “persona non grata.
Źródło: MSZ Rosji
Zdjęcie: Flickr.com / Ana Paula Hirama