Rosyjska Flota Czarnomorska rozpoczęła we wtorek ćwiczenia kilka godzin po tym, jak amerykańska marynarka przepłynęła cieśninami Morza Egejskiego na Morze Czarne.
6. Flota Operacyjna Stanów Zjednoczonych poinformowała na Twitterze, że okręt patrolowy straży przybrzeżnej USCG Hamilton wpłynął na Morze Czarne w celu współpracy z sojusznikami NATO i partnerami w regionie.
,,Wspólne operacje ulepszą nasze zdolności w zakresie bezpieczeństwa morskiego i zwiększą naszą gotowość do prowadzenia kluczowych misji w czasie pokoju” – ogłosił kapitan jednostki Timothy Cronin.
W odpowiedzi dowództwo Floty Czarnomorskiej ogłosiło, że krążownik rakietowy ,,Moskva” przeprowadzi wspólne manewry z innymi statkami i śmigłowcami wojskowymi.
„Działania USA i NATO w regionie europejskim, zmierzające do zwiększenia gotowości bojowej wojsk i wzmocnienia ich wysuniętej obecności, przyczyniają się do wzrostu zagrożenia militarnego” – powiedział minister obrony Siergiej Szojgu.
Szef resortu oznajmił również, że Rosjanie nie wycofają swoich jednostek z granicy ukraińskiej z powodu nacisków zewnętrznych. Dodał, że Moskwa będzie przemieszczała siły po własnym terytorium według własnego uznania.
Przypomnijmy, że w połowie kwietnia Rosja ogłosiła ograniczenie dostępu żeglugi zagranicznych okrętów wojennych w pobliżu Półwyspu Kerczeńskiego do końca października 2021 roku. Decyzję tłumaczono prowadzonymi manewrami wojskowymi. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy uznało to posunięcie za nielegalne, a także spotkało się z krytyką ze strony Unii Europejskiej i NATO.
Źródło: Interfaks, Agencja Reutersa
Zdjęcie: TV Zvezda (Oficjalny kanał telewizyjny Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej)