Duet rosyjskich pranksterów – Wowan i Lexus – wkręcili prezydenta Polski. Jako Sekretarz Generalny ONZ António Guterres odbyli z Andrzejem Dudą przemiłą, przeszło jedenastominutową pogawędkę.
Wowan i Lexus, czyli Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoliarow, to działający na YouTube pranksterzy, specjalizujący się we wkręcaniu wysoko postawionych polityków. W ich sidła złapali się już między innymi prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka i prezydent Turcji Recep Erdoğan.
Wowan i Lexus wykorzystują prankowanie jako okazję do zadawania prowokacyjnych pytań. Nie inaczej było i tym razem. Pośród tematów poruszonych w telefonicznej rozmowie znalazła się bowiem między innymi sprawa stosunków polsko-ukraińskich. Prezydent Duda wskazał na Ukrainę jako na potencjalne źródło zarażeń koronawirusem, zaznaczając jednocześnie, że sytuacja z COVID-19 jest w Polsce opanowana.
Fałszywy Sekretarz Generalny ONZ pozwala sobie niejednokrotnie na bardzo luźne komentarze. Stwierdza na przykład, że nie rozumie, dlaczego Donald Tusk jest tak zaniepokojony retoryką Andrzeja Dudy w sprawie osób LGBT i domyśla się, że Przewodniczący EPP jest “jednym z nich”. Duda nie dał się jednak wciągnąć w rozważania o orientacji seksualnej Tuska, stwierdzając krótko, że ten “nie lubi go”.
Zagadnięty o relacje z Unią Europejską i Niemcami, Prezydent Duda westchnął ciężko i stwierdził, że są w istocie “bardzo trudne”. Ocena sytuacji w kontaktach z Rosją jest jednak zgoła inna. Gdy pranksterzy zapytali Prezydenta o problemy związane z likwidacją pomników upamiętniających żołnierzy Armii Czerwonej, prezydent stwierdza, że “było kilka takich przypadków, ale nie jest to zbyt intensywny problem”. Zapytany o “zmagania z prezydentem Putinem” nazywa je “dyskusją o historii”. “[Prezydent Putin] oskarżył nas o to, że zaczęliśmy II Wojnę Światową” – stwierdza Andrzej Duda i kwituje to śmiechem. Pranksterzy, podkreśliwszy niebagatelną rolę Związku Radzieckiego w zwycięstwie nad III Rzeszą usłyszeli od Prezydenta “Oczywiście, wiem o tym doskonale! Ale problem jest w tym, że poza tym [ZSRR] okupował nasz kraj! […] To problem rozumienia historii. Rosjanie nazywają to bratnią pomocą, my nazywamy to okupacją”.
Chwilę później temat rozmowy zszedł na politykę historyczną wobec Ukrainy. Wowan i Lexus wcielając się w Sekretarza Guterresa pytają Prezydenta Dudę, czy nie chciałby powrotu do Polski dawnych ziem II RP będących obecnie częścią terytorium Ukrainy, z Lwowem włącznie. Prezydent Duda zdaje się być niezwykle zaskoczony tym pytaniem: “Proszę wybaczyć, co takiego? Nie, to jest Ukraina! Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie! Ekscelencjo, nie ma w Polsce dyskusji na ten temat! Nie! Teraz to część Ukrainy i koniec!” Prezydent zapytany “czy Zełenski to w porządku gość?” odpowiada, że w jego ocenie tak.
Według informacji portalu wp.pl połączenie zostało zweryfikowane przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych jako prawdziwe i nie wzbudziło podejrzeń służb. Dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta – Marcin Kędryna – uściślił, że rozmówcy Prezydenta przeszli weryfikację pracownika Stałego Przedstawicielstwa Polski przy ONZ w Nowym Jorku. Według nieoficjalnych informacji portalu, winą za niedopatrzenie obarcza się szefa gabinetu Prezydenta – Krzysztofa Szczerskiego.
Źródło: wp.pl
Zdjęcie: youtube: Vovan222prank; Andrzej Hrechorowicz/KPRP
Zobacz także: