Rosyjskie służby ujawniły nagranie, na którym widać incydent na Morzu Czarnym z udziałem okrętu NATO, HMS Defender oraz łodzi straży granicznej Rosji.
Film był nagrywany z pokładu rosyjskiego statku patrolowego. Na nagraniu słychać, jak Rosjanie rozmawiają z Brytyjczykami i informują okręt, że naruszył granice Federacji Rosyjskiej. Zdaniem załogi HMS Defendera wody wokół Krymu to terytorium Ukrainy, a nie Rosji.
Rosjanie powiadomili więc załogę brytyjskiego okrętu, że będą zmuszeni otworzyć ogień ostrzegawczy. Brytyjski niszczyciel nie zmienił jednak kursu. Wtedy padł rozkaz otwarcia ognia.
Przypomnijmy, że HMS Defender wpłynął aż 3 mile morskie wgłąb wód terytorialnych wokół Półwyspu Krymskiego. Według społeczności międzynarodowej to wody terytorialne Ukrainy. Innego zdania jest Rosja.
Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow nazwał incydent planowaną prowokacją. Premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson powiedział z kolei, że niszczyciel Defender działał legalnie, ponieważ Wielka Brytania nie uznaje roszczeń terytorialnych Rosji do Krymu, w związku z czym statek nie wpłynął na rosyjskie wody.
Źródło: “Kommersant”
Zdjęcie: Zrzut ekranu z YouTube.com / News24 Russia
2 comments