Do 15 czerwca członkowie Wspólnoty Niepodległych Państw są zobowiązani do przyjęcia z powrotem swoich obywateli, którzy nielegalnie przebywają w Rosji. W przeciwnym razie Kreml będzie zmuszony do zamknięcia granic.
Podczas piątkowej sesji plenarnej Zgromadzenia Międzyparlamentarnego WNP wiceminister spraw wewnętrznych Rosji Aleksandr Gorowoj zaapelował do pozostałych przedstawicieli o podjęcie odpowiednich działań wobec nielegalnych imigrantów, aby zapobiec ich przymusowej deportacji.
,,Wielu waszych obywateli obecnie przebywa nielegalnie na terenie mojego państwa” – oznajmił Gorowoj. Wiceminister zasygnalizował potrzebę przeprowadzenia w tych krajach kampanii w celu wywierania nacisku na rodaków. Podkreślił też, że nielegalni migranci nie będą uprawnieni do procedury rejestracji swojego pobytu w Rosji.
Według przedstawionej podczas sesji prezentacji, najwięcej osób nielegalnie mieszkających w Rosji pochodzi z Uzbekistanu (332 tys.), Tadżykistanu (247 tys.), Ukrainy (152 tys.) i Azerbejdżanu (120 tys.).
Oficjalnie na terenie Federacji Rosyjskiej mieszka około 6 mln cudzoziemców, głównie migrantów zarobkowych. Milion z nich ma zezwolenie na pobyt czasowy lub stały, z kolei pozostałe pięć milionów żyje w kraju nielegalnie lub ubiega się o zezwolenie na pobyt.
Przed wybuchem pandemii COVID-19 liczba imigrantów wahała się nawet do 9-11 milionów. Wielu z nich opuściło wówczas Rosję, jednak nie miało możliwości powrotu z powodu zamkniętych granic. W związku z tym pod koniec zeszłego roku prezydent Władimir Putin wydał dekret, który przedłużył czasowy pobyt cudzoziemców i bezpaństwowców do 15 czerwca 2021 r.
Źródło: TASS, RIA Nowosti, Interfaks
Zdjęcie: Vmeste.rf
1 comment