Nieuznany prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko zgodził się przeprowadzić referendum w sprawie zniesienia kary śmierci.
Oczekuje się, że referendum nastąpi w przyszłości, poza kwestiami konstytucyjnymi. O tym oświadczył Aleksander Łukaszenko. On również podkreślił, że społeczeństwo w kraju nadal popiera ideę kary śmierci.
„Myślę, że większość jest za utrzymaniem kary śmierci” – zapewnił Łukaszenko.
Łukaszenko również zauważa, że często był krytykowany za to, że Białoruś jest jedynym krajem w Europie, w którym nie zniesiono ani nie wprowadzono moratorium na karę śmierci.
„Zawsze mówiłem: nie mogę podpisać dekretu pomimo tego, co wydarzyło się w referendum. Zachód tego nie słyszał. Wysłuchali mojej motywacji, a potem zdałem sobie sprawę, że oni po prostu milczą, a następnie krytykują mnie. Ale proszę się pogodzić, że zrobiłem uczciwie. Nie sprzeciwiałem się opinii ludzi. Chociaż gdybym podpisał dekret zawieszający egzekucję, myślę, że moja ocena nie spadłaby. Ale nie poszedłem na to, zdając sobie sprawę, że nie wolno tak zrobić” – powiedział Łukaszenko.
Warto przypomnieć, że Białoruś pozostaje ostatnim krajem w Europie, w którym dozwolona jest kara śmierci. W tym roku pierwszy wyrok śmierci został wydany na początku stycznia – za zabójstwo emerytów.
Źródło: УП