22 lutego w Soczi odbędzie się kolejne spotkanie prezydentów Rosji i Białorusi. Czego oczekują eksperci po kolejnym spotkaniu Łukaszenki i Putina?
Jak informuje oficjalna strona białoruskiej głowy państwa “zaplanowano, że liderzy obydwu państw dokładnie ocenią szeroki zakres zagadnień związanych z rozwojem białorusko-rosyjskich relacji, wspólnego reagowania na pojawiające się wyzwania, w tym w sferze bezpieczeństwa militarnego i współpracę w ramach struktur integracyjnych. Oprócz tego Alaksandr Łukaszenka i Władimir Putin wymienią się opiniami na temat agendy międzynarodowej”.
Odbywające się w poniedziałek spotkanie dwóch prezydentów to kolejny już szczyt w Soczi, po którym eksperci spodziewają się dwóch głównych tematów – utrzymania wsparcia Kremla dla władzy Alaksandra Łukaszenki oraz integracji Białorusi i Rosji.
Zdaniem Aleksieja Wenediktowa, redaktora naczelnego Echa Moskwy, Władzimir Putin będzie naciskał na “trzymanie się kalendarza” reform politycznych w Białorusi. Przypomnijmy, że Putin i Łukaszenka najpewniej podczas ostatniego szczytu w Soczi porozumieli się w tym zakresie i Putin uzależnił swoje wsparcie od pewnych reform politycznych i zmiany ustroju. Niedawno przypominał o tym nawet rosyjski MSZ.
Ze strony Łukaszenki rosyjskie media spekulują o prośbie o kolejny kredyt, tym razem w wysokości 3 mld. USD. Jednak, jak donosi Komsomolska Prawda, powołując się na proprezydencki kanał Pul Pervogo Łukaszenka stanowczo temu zaprzeczył. “Chcę od razu powiedzieć. Zawsze tak jest w Rosji, niektórzy od razu chwytają za program i mówią “Łukaszenka jedzie tam aż o 3 miliardy dolarów prosić”. Ja nie jadę tam o nic prosić Grigoriju Aleksiejewiczu, o nic” – powiedział Łukaszenka, zwracając się do Grigorija Rapoty, w materiale opublikowanym na kanale w Telegramie.
Spotkanie w cieniu sankcji
W tle dzisiejszego spotkania Łukaszenki i Putina pojawi się istotna kwestia wprowadzenia nowych sankcji Unii Europejskiej wobec Rosji, a możliwie również Białorusi – jak informuje Radio Swoboda.
Swiatłana Cichanouska, jedna z liderek białoruskiej opozycji i kontrkandydatka Alaksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich 2020 roku nazwała unijne sankcje wobec Białorusi “kpiną”, z której “śmieje się reżim Łukaszenki”.
Fot. Spotkanie W. Putina i A. Łukaszenki 14 września, źródło: Kremlin.ru