Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji (2008-2012), skomentował program polskich władz dotyczący „derusyfikacji polskiej i europejskiej gospodarki”. Nazwał ten plan bezsensownym.
Na początku swojej publikacji Miedwiediew wspomina, że Europa już teraz odczuwa konsekwencje wprowadzonych przeciwko Rosję sankcji. Chociaż są tacy europejscy politycy, których to nie powstrzymuje. I tu chodzi o Polskę.
„Drogie i bezsensowne”
Po spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Ukrainy w Kijowie polskie władze zapowiedziały opracowanie programu „derusyfikacji polskiej i europejskiej gospodarki”. Morawiecki podkreślił, że Polska może ponieść wielkie straty.
– Wszystko, co ona [Polska] mogła stracić z powodu własnej wieloletniej patologicznej rusofobii, zostało już stracone – czytamy w publikacji.
Także były prezydent Rosji uważa, że Rzeczpospolita nie odrodziła się z powodu „wewnętrznych sprzeczek, korupcji, klęsk gospodarczych, przegranych bitew”, a nie z powodu knowań Rosji, jak uważają Polacy.
„Polska propaganda jest najbardziej złośliwym, wulgarnym i krzykliwym krytykiem Rosji”
Zarzucił też Polsce przemilczanie i przepisywanie historii, wspominając jako przykład Drugą Wojnę Światową:
– Historia jest teraz przebudowywana, pomniki – niszczone. Tym czasem okupacja faszystowska otwarcie utożsamia się z „sowiecką”.
Jednocześnie Miedwiediew podkreślił, że w Rosji nie ma i nie było nastrojów antypolskich. Współpracy obu krajów (za rządów Miedwiediewa) nic nie przeszkadzało, zanim do polskiej władzy nie doszła partia PiS, która zablokowała tę drogę rozwoju obu krajów.
W rezultacie cierpią obywatele
Miedwiediew uważa, że derusyfikacja lub „rusofobia” gospodarki przynosi tylko straty, a także cierpią zwykli obywatele (rezygnacja z zakupów rosyjskiego gazu, ropy, węgla, blokowanie Nord Stream – 2, itd.).
– U podstaw tych działań znajduje się „nie gospodarka, ale politykierstwo pod pozorem «derusyfikacji»”.
Także Miedwiediew pisze, że wkrótce Polacy zrozumieją, że „nienawiść do Rosji wcale nie łączy społeczeństwo, nie sprzyja dobrobytu i spokoju”. A współpraca gospodarcza Polaków z Rosjanami jest korzystna.
Zdjęcie: Instagram Dmitrija Miedwiediewa (@damedvedev)
1 comment