Białoruś nie będzie ponownie przyjmowała migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granicę UE i zostają zawróceni przez polską, litewską i łotewską straż graniczną.
Zawieszenie umowy o readmisji między Białorusią a Unią Europejską zapowiadano już w czerwcu jako odpowiedź na “nieprzyjazne działania Unii Europejskiej”.
Jej zawieszenie oznacza, że Białoruś nie będzie ponownie przyjmować osób nielegalnie przekraczających granicę, które z jej terytorium trafią do krajów Wspólnoty i następnie są zawracane przez polską, łotewską i litewską straż graniczną.
Białoruś musiała podpisać umowę o readmisji, żeby uprościć procedury wizowe z krajami Unii Europejskiej. Dokonała tego w 2014 roku.
W związku z nakładanymi na Białoruś sankcjami UE prezydent Aleksander Łukaszenka wniósł projekt ustawy o zawieszeniu umowy o readmisji.
W czwartek została ona opublikowana na państwowym portalu prawnym.
Czytaj także: Łukaszenka wręczył państwowe odznaczenia w przededniu nowego, kontrowersyjnego święta
“Dokument został przygotowany przez rząd w ramach odpowiedzi na nieprzyjazne działania UE i jej państwa członkowskie w stosunku do Białorusi. Umowa określa mechanizm przekazywania, przyjmowania i powrotu osób, które złamały przepisy, dotyczące wjazdu, pobytu i mieszkania. W najbliższym czasie stosowne zobowiązania naszego kraju zostaną ‘zamrożone'” – podała służba prasowa Łukaszenki.
Nie ma co ukrywać, że krok ten zaostrzy kryzys migracyjny na granicy Białorusi z krajami UE.
Źródło: Belta.by
Zdjęcie: YouTube.com