Białoruś wprowadza odpowiedzialność karną dla użytkowników kanałów Telegram, które przedstawiciele reżimu samozwańczego prezydenta Aleksandra Łukaszenki postanowili uznać za „ekstremistyczne”.
Białoruskie siły bezpieczeństwa poinformowały o mechanizmie ścigania ludzi za subskrybowanie kanałów na Telegramie i czatów uznanych za „ekstremistyczne”. Poinformowała o tym 13 października Dyrekcja Główna Ministerstwa ds. Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Wiele kanałów uznanych przez sądy za ekstremistyczne należy do opozycji.
12 października Rada Ministrów Białorusi przyjęła rezolucję „W sprawie środków zwalczania ekstremizmu i rehabilitacji nazizmu”, która reguluje wdrażanie ustawy „O przeciwdziałaniu ekstremizmowi”.
„Oznacza to, że abonenci ekstremistycznych kanałów i czatów Telegram będą ścigani na podstawie artykułu 361-1 kodeksu karnego (do 7 lat więzienia) jako członkowie grupy ekstremistycznej” – powiedzieli w ministerstwie.
W sumie ponad 100 kanałów Telegram zostało uznanych za ekstremistyczne na Białorusi, z których większość krytykuje reżim samozwańczego prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Warto przypomnieć, że białoruskie władze brutalnie prześladują członków i sympatyków opozycji po protestach po wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku.
Po ogłoszeniu zwycięstwa Aleksandra Łukaszenki, tysiące spraw karnych zostało wniesionych przeciwko protestującym.
Dziesiątki tysięcy ludzi zostało zmuszonych do ucieczki z Białorusi. Obrońcy praw człowieka uważają, że co najmniej 805 skazanych to są więźniowie polityczni.
Źródło: УП
1 comment