– Wzrost zachorowalności na koronawirusa w Moskwie jest możliwy, ale miasto jest gotowe na rozwój wydarzeń – powiedziała w poniedziałek zastępczyni mera Moskwy Anastazja Rakowa w rozmowie z Antonem Krasowskim. Wyznała, że moskiewskie władze nie przeprowadzają prognoz, ale są przygotowane na wszystko.
– Powiedziałem, że generalnie nie robimy prognoz ani na pierwszą, ani na drugą, ani trzecią falę. Rozumiem, że dziś jesteśmy gotowi na każdy scenariusz rozwoju wydarzeń. Wzrost zachorowalności jest możliwy, ale ja mam nadzieję, że nie będzie tak samo jak w 2020 roku – stwierdziła Anastazja Rakowa.
To dość istotne, gdyż Moskwa jest pierwszym miastem w Rosji pod względem liczby odnotowanych tu przypadków koronawirusa oraz zgonów. Od początku pandemii wykryto tu 991 816 zakażeń SARS-CoV-2, z czego 1421 w ciągu ostatniej doby. 912 146 ozdrowiało, a 15 447 zmarło.
Rakowa dodała też, że władze Moskwy tworzą dodatkowe miejsca w szpitalach i gromadzą zasoby, żeby być gotowym na najgorsze.
– Cała stworzona sieć pięciu szpitali tymczasowych, która pokazała swoją skuteczność podczas drugiej fali koronawirusa, sprawi, że na pewno wyjedziemy z pandemii do końca 2021 roku – powiedziała zastępczyni mera Moskwy.
Źródło: TASS
Fot. Zrzut ekranu z YouTube.com / Антонимы